Duńczyk Jacob Peterson, dyrektor sierocińca w Bombaju, nie jest w stanie rozwiązać problemów finansowych, z którymi boryka się placówka. Gdy kopenhaski biznesman Joergen proponuje mu darowiznę w wysokości 4 milionów dolarów, Jacob nie może odmówić. Jest jednak jeden warunek - musi sam pojechać po pieniądze. W Danii odkrywa, że to nie koniec wymagań. Okazuje się, że ma być jednym z gości na weselu córki Joergena, a podczas uroczystości czekają go dalsze niespodzianki. Mężczyzna staje przed koniecznością zmiany dotychczasowego życia.